Dla tych, którzy lubią przenikliwe psychodramy o dojrzewaniu
– trójka (doskonałych) aktorów, jedna (urokliwa) lokacja i niezły kocioł
emocjonalny, a dla tych, których "grzebanie się w bebechach" przytłacza – bardzo zabawne
sceny pijackiego seksu i jedzenia wegańskich naleśników.
Archive for września 2012
„Wszystkie odloty Cheyenne'a” („This Must Be the Place”)
Kunszt aktorski Seana Penna to wisienka na torcie, jakim jest ten niezwykły, przepiękny, wystudiowany i wysmakowany estetycznie film, pozornie opowieść o dojrzewaniu i o rozprawie z własnym ojcem, a faktycznie o najgłębszych problemach człowieczych, wadzeniu się z rzeczywistością, bolesnym uzmysławianiu sobie na każdym kroku i w każdym wydarzeniu, że nie jest się jedynym na świecie i własne przeżycia nie są wyjątkowe.
Iron Sky
Jeśli to jeden z tych wieczorów, kiedy nawet film przyrodniczy wymaga od nas zbyt wielkiego wysiłku intelektualnego, zawsze można sięgnąć po inwazję nazistów z Księżyca z okrętem flagowym Siegfried na czele, a przy okazji poznać prawdziwą historię powstania kabla USB.