Spotkania na krańcach świata

Posted in: , by . 8 Comments




Poetycki, choć nie pozbawiony poczucia humoru dokument o pozytywnych szaleńcach, których różne drogi życiowe zaprowadziły do stacji badawczej McMurdo na Antarktydzie.

The permalink

8 Responses to Spotkania na krańcach świata

  1. Wspaniały film! Wszystkie filmy, o których bym chciała napisać, wykorzystujesz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za dużo przesiadujesz na książkowym sprawo-zdaniu. Musisz być szybsza :) Film mnie rozbroił kompletnie. Spróbuję więcej dokumentów opisać, bo je kocham (póki co bez wzajemności niestety).

      Usuń
    2. Ale, proszę, Jaskinię zostaw dla mnie... Ja i książkowo słabuję, bo mam potworny niedoczas - siedzę po 10godz. w pracy i tak będzie do połowy sierpnia, a do tego czasu Ty opiszesz wszystkie najfajniejsze filmy :(

      Usuń
    3. Nie widziałam Jaskini. Ja mam luz do końca tego tygodnia. Potem obiecuję przyhamować :)

      Usuń
  2. Jedno zdanie to mało, by zarekomendować ten film, który dla mnie jest filmem symfonicznym; rozbija się na kilka wyraźnych części, każda z nich jest nieco inna, a jednak oparta na tym samym materiale motywicznym - trudno się temu dziwić, to symfonia antarktyczna, w której lajtmotywem jest biel, śnieg, samotność i eskapizm charakteryzujące każde stworzenie na tej ziemi. Nie będę opowiadać - czy można opowiedzieć przeszywające światło, odbijające się od śniegu? Czy da się słowami wyrazić bezdźwięczny taniec pod lodem żyjątek, których istnienia nie podejrzewamy? Film, który od chwili zakończenia, chce się obejrzeć po raz kolejny. Koniecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przekonałaś mnie. Oddaję Ci pole :)

      Usuń
    2. Nic nie chciałam Ci zabierać!!! Pisz, pisz dalej :)

      Usuń
  3. Tak, tak, więcej dokumentów! Jestem ZA. :-)

    OdpowiedzUsuń